Czekałam ładnych parę lat na ekranizacje, wręcz marzyła mi się… Teraz żałuję, że obejrzałam dwa pierwsze odcinki, niestety wolę moją wersję, która stworzyła moją wyobraźnia.. nie pasuje mi wszystko od obsady, po dialogi i tempo… może za wyjątkiem pięknych widoków Tatr.