Jak można rzec fan Mroza i Forsta jestem bardzo zawiedziony. Szyc jako Forst da się przeżyć, Osica to już tragedia - moim zdaniem postać ma się nijak do bohatera powieści. Nie będę reszty spojlerował ale dawno się tak nie zawiodłem oczekując owego serialu.
Remigiusz stworzył samograja, wystarczło przeczytać powieści. Netflix przekombinował, sceny są pucinane, tam gdzie powinna być dłuższa akcja to jej nie ma. Serial z Chyłką to przy tym majstersztyk.
Niestety w serialu położony suspens bo już od 2 odcinka zorientowałam się kto zabija.Wiele innych wad ale niestety najważniejsza to bohater tytułowy ,B Szyc nie przekonuje w tej roli.
Niestety ale ten serial to straszny zawód. Nie nazwałbym tego ekranizacja na podstawie książki, a co najwyżej serialem inspirowanym powieścią. Dosłownie przemęczyłem go z narzeczoną, która z serią Pana Mroza nie miała wcześniej nic wspólnego. W połowie serialu zapytała mnie, dlaczego tak na to czekałem i o co w ogóle...
więcejPodczas czytania książek jako Forsta wyobrazalam sobie Piotra stramowskiego, tak jakoś tylko on mi pasuje do tej roli.
Relacje postaci spłycone do nieprzywoitosci, zafałszowane pobudki postaci z oryginalnej historii, Mróz tą historią pokazał głębię postaci, dylematów a także piękno j majestatyczność polskich gór. To tu to nędzna imitacja. Nie polecam.
Jest mi strasznie przykro. Kocham cała serie i byłam nastawiona na coś fajnego natomiast tu jest taki bałagan ze właściwie to nie wiem co ja oglądam, nie ma co szukać tutaj nawet podobieństw do książki poza nazwiskami.
Mam wrażenie, że jakieś nieporozumienie tu zaszło. Przeczytałem wszystkie książki o Forscie i nie rozumiałem w jakim kierunku szedł ten serial. Więcej scen seksu niż morderstw i zagadek. Relacja Osicy z Forstem zerowa w serialu. Chaos, mieszanie wątków. Można było dużo dużo więcej z tego wykrzesać. Fajne ujęcia gór,...
więcejNajsłabszym punktem tego serialu to główny bohater .Serio Szyc ??? Wiktor Forst to przystojniak - w tej roli widzę Pawła Deląga. Osica też nie do przyjęcia. Większą robotę zrobił jeden Gosztyła grając kilka postaci (mam na myśli audiobook) - to było MISTRZOSTWO!!!
Zdjęcia i sposób realizacji jak w teatrze telewizji. I gdyby to był dobry teatr telewizji to bym dał 10* , ale to jest żenująco słabe. To jeden z najgorszych seriali jakie oglądałem. Serio.
W tym serialu dobre są: covery, czasem zdjęcia i Tośko w 3 odcinku gdzie jest Burtonowskim Pingwinem. Reszta tragedia. Dialogi z dupy, drażnią sztucznością, scenariusz bez sensu, dostajemy jakąś marną podróbkę skandynawskiego kryminału( że niby mroczny i ludzie zmęczeni) ale i trochę amerykański( Forstowi prawie każda...
więcejMam ocenionych 1700 filmów i po raz pierwszy piszę jakakolwiek opinię. Cykl książek był świetny, serial jest totalnie spieprzony. Nic nie trzyma się kupy ani treści, totalna porażka i strata czasu. Pozostanę przy książkach i nie mam zamiaru oglądać ani jednej jej ekranizacji. Dziwię się, że Remek to klepnął, bo...
Serial ogólnie kiepski.
Za dużo na sile wyciśniętych wulgaryzmów. Dialogi: spier…!, sam spier….!! nie ubarwiają filmu.
Na sile wciśnięta golizna, która tak naprawdę nic nie wnosi.
Można w ciekawszy sposób pokazać, ze odbył się seks. Można tez iść na łatwiznę i pokazać cycki.
Dziwie się aktorkom, ze zgadzają się na...
To jest tak bardzo złe. Któryś z krytyków docenił tylko zdjęcia gór. W serialu jest kilka pocztówkowych ujęć Tatr i tyle. Ta produkcja nie ma więc żadnych plusów.
Książka jest, jak to u Mroza, przypadkowym zlepkiem schematów z dziesiątek kryminałów.
Twórcy serialu mogli choć się postarać nieco ją urealnić. Ale...
Co za gó..no!!!!! Oczy i uszy bolą od tego chłamu. Reżyser nie panuje kompletnie nad tym co robi... szmira jakich coraz więcej niestety na Netflixie....
Nie oglądajcie tego, to kilka straconych godzin, równie dobrze można je spożytkować na przesypywanie piasku nad morzem, z tym że to drugie może mieć moc uspokajającą ;)
Jeśli serial jest tylko inspirowany prozą P Mroza, to jako nie znająca ksiazki widzka , uważam że serial jest dobrze poprowadzony . Świetne zdjęcia, świetna praca kamery i dzwiek . Nie ma się czego czepić, jak na naszą rodzimą produkcję jest dobrze :) realizacja pachnie „zachodem” :)