Bez przesady... Dobrze gra, nie wpadaj w paranoję.

Dobrze gra?Może kiedyś coś tam dobrze grał,dzisiaj ma na koncie mnóstwo dennych filmów,i pewnie na tym nie poprzestanie.

Skoro sam przyznajesz, że kiedyś grał dobrze, to nie wyrzucaj tu od razu miana najgorszego aktora wszech czasów. Na pęczki mogę ci wymienić tysiące innych, gorszych, którzy, nie wiedzieć czemu, noszą miano aktora.

Takich ludzi,jak Mroczkowie niesłusznie nazywanych aktorami,w ogóle nie biorę pod uwagę,bo nimi nie są.Mam na myśli profesjonalnych aktorów którzy mają już jakąś liczbę ról,a Borys Szyc ma ich naprawdę dużo i w większości są beznadziejne.Nie mówiłem też o najgorszym na skalę światową,ale o najgorszym w Polsce.

Niekoniecznie mówię o mroczkach... Wobec tego znasz wąskie grono aktorów, skoro akurat Szycowi nadajesz tytuł najgorszego w Polsce.

Tak?To w takim razie wymień te tysiące aktorów którzy zagrali beznadziejnie w większej liczbie gównianych produkcji niż Borys Szyc.

Nicholas Cage.

Zapomniałem dodać że polskich aktorów ;p

Może nie najgorszy, ale ostro leci w dół.

oj leci w dół.. podobała mi sie jego gra w serii serialu "oficer"

Nie jego wina że Polacy oglądają tylko takie denne filmy, a producenci tylko takie robią. Myślisz, że nie chciałby zagrać w Hollywodzkim filmie jakiej ambitnej roli? Bo Polska mu takiej nie stworzy niestety.

To jest jego zawód i musi z czegoś żyć, dlatego bierze co popadnie, bo jak raz odmówi to następnym razem reżyser go nie poprosi o grę w filmie.

A Szyc aktorem jest bardzo dobrym, podobnie jak Mecwaldowski (świetny w komediach), Adamczyk, Kot, Dorociński, Karolak (świetny w komediach), młody Sztur którzy naprawdę potrafią grać, ale nie ma dla nich ról na miarę ich talentu w tym kraju. Teraz dopiero powstały poważniejsze filmy jak Pokłosie, Mój Rower, Róża i inne, ale przedtem przez ostatnie 10 - 12 lat poza perełkami jak Dzień Świra powstawała sama chała.