Jako że dorastałem w PRL, Kalina ( zwłaszcza w Kabarecie Starszych Panów ) była zjawiskiem fascynującym. Oczywiście w tle były afery, ostracyzm Gomółki i partii. Dygat, który " nie mógł" i inne perełki. Ale w niczym nie deprecjonowało to Jędrusik i wszyscy Ją podziwiali, no może z wyjątkiem zazdrosnych żon.. Film jest sympatyczny, chociaż ma mnóstwo błędów scenograficznych. Główna rolą zagrana bardzo fajnie . Generalnie film na wieczór można polecić.